Thursday, March 6, 2008

Gra z literkami

Projektowanie logo jest jak espresso - pobudzi cię, zainteresuje, może rozbawić ... po czym szybko się skończy. To świetne zajęcie na przełamanie otępienia. Najważniejsze będzie zaangażowanie z jakim wchodzi się w temat i kreatywność ale może też przydać się trochę teorii - choćby wciągająca książka projektanta Adriana Frutigera "Człowiek i jego znaki" oraz spojrzenie na zmiany kilku projektów na przestrzeni czasu, choćby bell i starbucks. A samo zlecenie można odszukać wśród znajomych lub na forach graficznych. Naprawdę polecam.

Moje aktualne espresso nazywa się "Winne eskapady" i jest firmą, która organizuje wycieczki w rejony gdzie wytwarza się wino. W kilku pomysłach starałem się pokazać, że jest to wino+wycieczka szykując propozycje z kompasem, biletem lotniczym, latającą parówką (tak Gośka nazwała moją próbę narysowania samolotu), łodzią podwodną, elektrownią atomową, wujkiem z ameryki. Niezależnie pracowałem nad wyglądem samego tekstu, bo jeden z pomysłów zakładał odręczne pismo. A więc:

WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady, WinneEskapady,

I wtedy zaczęło mnie irytować długie, czterosylabowe słowo "eskapady". Od dawna podejrzewałem, że jestem człowiekiem niecierpliwym ale nie podejrzewałem, że aż tak. Potwornie znudzony w okolicach drugiej samogłoski, nie mogę skończyć słowa "Eskapady" ! Pomyślałem, "fajnie było by pozbyć się tych literek ..."

... może wrzucić je do butelki ?! I w ten zwichrowany sposób powstał projekt butelki wypełnionej literami (czerwonymi literami niczym winem). Niestety nie przedstawia ona już wino+wycieczka a tylko wino. Stało się więc istotne, aby tekst był czytelny. Tymczasem pierwsze próby na przypadkowych osobach były, delikatnie mówiąc, szokujące:

- Co tutaj widzisz ? ... zapytałem informatyka
- eeee, eeee, Win Escape Pad ?

Zrozumiałem, że jest spory problem z czytelnością. Prawdopodobnie rozsądnie byłoby zarzucić ten pomysł i wrócić do latających parówek ale jakoś zaczęło mi zależeć. Przywiązałem się gdy pomyślałem, że ta butelka istnieje naprawdę. Że mogę rozlać litery do kieliszka (lub na blog). Dlatego przygotowałem kilka następnych wersji. Bardzo proszę o uwagi. Które z nich jest najbardziej czytelne ? Co można zmienić ?


#1


#2


#3


#4


#5


#6

4 comments:

Anonymous said...

przy takiej ilosci liter nie stosuje sie takich trickow... logo graficzne + font

Anonymous said...

nie bardzo to logo.

popatrz sobie na ten blog:
http://blog.e-alw.com/

Anonymous said...

Zdecydowanie za dużo liter.. Logo powinno być proste, zobacz np. tu: http://graficzny.org/szukaj/logo___1.html
Pozdr!

kapustka said...

hajski (twój komentarz to był głos jakby z zaświatów), dzięki za fajny link. W podobnym tonie, ale na inny temat, polecam bloga: http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation

Natomiast mimo wdzięczności za komentarz z linkiem do graficzny.org, muszę powiedzieć, że te loga to kompletna kicha. Poproszę 5 sztuk "Logo z motywem kropli wody" i 2 sztuki "Nowoczesne logo w kształcie rombu" - żyć nie umierać ! Projektowanie logo PRZED otrzymaniem zlecenia jest jak myślenie "mamy problem w związku więc weźmy slub i zróbmy dziecko, to na pewno uratuje nasz związek".

a "za dużo liter" to mi się kojarzy z tekstem "za dużo nut !" jak mówił, z dezaprobatą, austriacki cesarz do Mocarta

Natomiast faktycznie nie bardzo to logo ... ostatecznie projekt poszedł w inną stronę ale mam ogromny niedosyt. Czuję, że te litery w butelce były cholernie blisko mojej satysfakcji.